<pLuTon> Dzisiaj się przekonałem, jak duża jest pomysłowość młodych ludzi
<pLuToN> Kupuje paliwo, place, wybieram sobie jeszcze jakiegos batonika a do drugiej kasy podchodzi jakas dziewczyna, na oko 16 lat
<pLuTon> Mruga oczkami i pyta się sprzedawcy "Sprzeda mi Pan redds'a?"
<pLuToN> Facet tradycyjnie "A dowodzik jest?"
<pLuToN> "Nie ma" - "To nie ma piwa"
<pLuToN> Dziewczyna zaczyna się tłumaczyć, że urodziny ma, że impreza jest, że wstyd będzie, że nic się jej nie stanie itp
<pLuTon> Facet w końcu wymiękł, idzie do lodówki a laska na to:
<pLuToN> "Aaa, i jeszcze 17 żubrów"