<Muszal> wróciłem do domu nażarty tym kebabem
<Muszal> a tu obiad: mięso, kluski...
<Muszal> nie szło mi to brawurowo.
<Muszal> mama pyta "czemu nie jesz? co, dziewczyna?"
<Muszal> i wiesz, aż głupio tak.
<Muszal> że nie.
<Muszal> że kebab.