<agava> słuchaj, ostatnio w autobusie taka sytuacja
<agava> jakiś dzieciak słucha rapu na głośniku w telefonie, tak że uszy więdną
<agava> i podchodzi do niego taki paker, dzieciak przerażona mina
<agava> a koleś daje mu takie najtańsze słuchawki z marketu i mówi
<agava> weź i nie grzesz więcej
<agava> dzieciak zmieszał się jak śliwka w blenderze i wysiadł na pierwszym przystanku