<dorszulec> jadę ostatnio autobusem obok gimbazy
<dorszulec> i jeden taki obszczymurek snuje na cały regulator opowieść o jakichś swoich koleżankach
<dorszulec> nazywając je po kolei różnymi określeniami pewnego szczegółu kobiecej anatomii
<dorszulec> w końcu jakaś nobliwa dama nie wytrzymuje, podchodzi do szczylka
<dorszulec> "Czy ci nie wstyd tak kalać swój język młodzieńcze?"
<dorszulec> i uwaga cytat dokładny:
<dorszulec> "w bierniku używa się formy TĘ c**ę, TĘ pi**ę..."