<jml> dostałem 2 wiruski w mailach, chciałem je sobie podejrzeć z ciekawości i nagle komp zaczął wariować, przestraszyłem się, że może niechcący kliknąłem na tym pliku 2× :/
<jml> a to avg uznał, że jest zagrożenie i zaczął mi migać wszystkimi oknami, blokować mysz i "wogle"... to ja już wolę nie mieć antywira, niż wpadać w panikę, gdy się uaktywnia...
<jml> to jak kopnąć sapera w dupę, gdy klęczy nad bombą, krzycząc: "ej, to jest bomba, uważaj!"
<jml> od 15 lat tak się nie posrałem przy kompie...