<magda> skończyło mi się żarcie dla kotów
<magda>wlekę się więc do sklepu całodobowego o 23ciej, żeby na rano było
<magda>podchodzę do okienka i mówię: " poproszę 2 puszki felixa"
<magda>ekspedientka poszła na sklep, po 5 minutach wraca i mówi :" NIE MA TAKIEGO PIWA" :d