<Michal> do sadu cie podam
<Lenin> do ogrodu
<Karol> prawda jest taka, że ten człowiek nie ma żadnych alternatyw...
<Chemik> a koniunkcje?
<Chemik> a koniunkcje?
<gothic1210> warto pobierać mirandę zamiast gg waszym zdaniem?
<Caesum> Już komunikacja przez gołębie pocztowe jest lepsza od gg
<Hwep> nawet butelka na pełnym morzu i poczta polska jest lepsza od gg
<Hwep> albo nie, cofam to. Butelka jeszcze ale z tą pocztą polską to za daleko
<Caesum> Już komunikacja przez gołębie pocztowe jest lepsza od gg
<Hwep> nawet butelka na pełnym morzu i poczta polska jest lepsza od gg
<Hwep> albo nie, cofam to. Butelka jeszcze ale z tą pocztą polską to za daleko
<kek>Zapisałem się na kurs dla detektywów on-line. Wysłałem kasę i ślad po nich zaginął. Teraz nie wiem, czy mnie wycyckali, czy to moja pierwsza sprawa ? :/
<mati> jakis czas temu kupilem zimowy plyn do spryskiwaczy
<mati> plyn sie skonczyl, a zimy nie ma...
<mati> plyn sie skonczyl, a zimy nie ma...
<Cycu> rafał wymiata
<Cycu> biedak nieźle zdesperowany jest...przesłał na gg łańcuszek:
<Cycu> "Oto promyk dobrych ocen i powodzen na egzaminach przeslij go do 20 osób, a czekaja Cie same powodzenia, jesli skasujesz to ten rok oblejesz!!!"
<Cycu> a na dole dopisek : "To moja ostatnia szansa!"
<Cycu> biedak nieźle zdesperowany jest...przesłał na gg łańcuszek:
<Cycu> "Oto promyk dobrych ocen i powodzen na egzaminach przeslij go do 20 osób, a czekaja Cie same powodzenia, jesli skasujesz to ten rok oblejesz!!!"
<Cycu> a na dole dopisek : "To moja ostatnia szansa!"
<jarkoszi> acha, i nigdy nie chodźcie do kibla z linijką!
<jarkoszi> choćby nie wiadomo jak dobre wytłumaczenie sobie znajdziecie, wasza matka i tak wam nie uwierzy!
<jarkoszi> choćby nie wiadomo jak dobre wytłumaczenie sobie znajdziecie, wasza matka i tak wam nie uwierzy!
<zerco> Kiedyś zadzwonili do niego z ofertą nowej promocji w jego sieci komórkowej. Powiedział im tylko jedno zdanie: "Nie wiem na co mi darmowe minuty i rabaty jeśli przecież i tak wszyscy umrzemy." Po chwili milczenia jego i konsultanta rozłączył się. To wiele mówi o jego depresji.
<qrack> wstaję o takiej strasznej godzinie kiedy na gg jest tylko Wałęsa i Infobot
<blady> stary, wczoraj mialem noc poslubna
<kaLAFior> :>
<blady> i wyobraz sobie ze moja dziewczyna zaczela narzekac na rozmiar mojego malego
<kaLAFior> lol, a co na to twoja zona?
<kaLAFior> :>
<blady> i wyobraz sobie ze moja dziewczyna zaczela narzekac na rozmiar mojego malego
<kaLAFior> lol, a co na to twoja zona?
<billy> już rok ze sobą jestesmy
<mantikora> długo :)
<billy> nom, nawet jak na mnie
<billy> kochanie to był najprzyjemniejszy rok beta-testów naszego zwiazku
<billy> czas na wersje 1.00 :)
<mantikora> długo :)
<billy> nom, nawet jak na mnie
<billy> kochanie to był najprzyjemniejszy rok beta-testów naszego zwiazku
<billy> czas na wersje 1.00 :)
<ouna-> napis: ,,sciagnieto 99%'' cieszy tylko przez pierwsze pol godziny
<alpha-> "busty nurses" lol przeczytalem jako "busty ncurses"
<Abaddon> alpha-: masz zboczenie w niewlasciwa strone
<Abaddon> alpha-: masz zboczenie w niewlasciwa strone
<And> Albert Einstein umarł....
<And> Steve Jobs nie żyje....
<And> a i ja sie jakos gorzej czuje....
<And> Steve Jobs nie żyje....
<And> a i ja sie jakos gorzej czuje....
<Veal> Adobe ma świetny model biznesowy: żeby zaimportowac coś z jednego programu za 1699$ do drugiego programu za 1699$ trzeba kupić trzeci program za 1699$.
<magdziola> jutro do pracy... nareszcie sobie odpocznę :)
<miska>ty, sluchaj, mowilam ci chyba, ze nasz nauczyciel od majcy to taki staruszek z siwymi wlosami, gluchy i w ogole z innej epoki no nie?
<kiRya>wspominalas, no i co z nim?
<miska>hahah, dzisiaj na lekcji bierze do odp kumpele, ladnie odpowiada, pozniej zaglada do jej zeszytu i sie pyta czemu takie male liczby robi, ze przeciez nic nie widac
<miska>a ona na to 'dbam o drzewa, bo nie wiem jak pan ale w przyszlosci nie chcialabym zyc w betonowym swiecie bez zieleni'
<miska>a po chwili zastanowienia mowi 'no ale rozumiem, ze pan moze miec to gdzies, bo raczej dlugo pan juz tutaj nie zabawi...'
<kiRya>xddd
<kiRya>wspominalas, no i co z nim?
<miska>hahah, dzisiaj na lekcji bierze do odp kumpele, ladnie odpowiada, pozniej zaglada do jej zeszytu i sie pyta czemu takie male liczby robi, ze przeciez nic nie widac
<miska>a ona na to 'dbam o drzewa, bo nie wiem jak pan ale w przyszlosci nie chcialabym zyc w betonowym swiecie bez zieleni'
<miska>a po chwili zastanowienia mowi 'no ale rozumiem, ze pan moze miec to gdzies, bo raczej dlugo pan juz tutaj nie zabawi...'
<kiRya>xddd
<tadzik> no, w końcu startupy
<bastetmilo> no. Bo my też jesteśmy startupem :>
<morsik> w ogole, jaka jest definicja tego słowa?
<tadzik> to taka firma której mniej zależy, bo jak upadnie to nie oni tracą pieniądze
<bastetmilo> no. Bo my też jesteśmy startupem :>
<morsik> w ogole, jaka jest definicja tego słowa?
<tadzik> to taka firma której mniej zależy, bo jak upadnie to nie oni tracą pieniądze
<Darayavahuš> idziemy podotykac paluszkami ksztaltne kraglosci, piescic ustami otwory pelne zyciodajnych sokow, postukac kijami w te okragle, piekne ksztalty i zaliczyc przynajmniej 3 rundy dzis wieczorem?
<Wonski> piwo i bilard?
<Darayavahuš> no :)
<Wonski> piwo i bilard?
<Darayavahuš> no :)
<Artur Piotr> Dzięki Opatrzności za Google : D
<Ari> dzień sądu ostatecznego to dzień kiedy google przestanie działać. świat wtedy oszaleje.
<Artur Piotr> Może tylko powróci do dawnych form komunikacji : )
<Ari> tak, tylko jak znajdzie informacje na temat dawnych form komunikacji bez google?
<Ari> dzień sądu ostatecznego to dzień kiedy google przestanie działać. świat wtedy oszaleje.
<Artur Piotr> Może tylko powróci do dawnych form komunikacji : )
<Ari> tak, tylko jak znajdzie informacje na temat dawnych form komunikacji bez google?