Motyw z lekcji W-F'u w technikum. Kumpel zdaje raport ,,wuefiście" po wejsciu na halę:
<kumpel> Melduje gotowość drużyny do zajęć Panie profesorze!
<WueFista> Stan uczniów?
<kumpel> Nietrzeźwi Panie profesorze!
Mina profesora po raporcie: Bezcenna:D
<nevcae> Siedzimy sobie w pubie z kilkoma kolegami metalami, aż tu podchodzi baba i chce nas wyrzucić. Więc kolega przeczesał długie włosy do przodu by zasłaniały oczy i mówi ciężkim basowym głosem: "A ZJADŁ KTOŚ PANI KIEDYŚ KOTA??"
<nevcae> Miny babki nigdy nie zapomnę:)
<nevcae> Miny babki nigdy nie zapomnę:)
<kubov>pierwsza lekcja religi z nowym księdzem wiadomo czym sie ksiadz interesuje i nagle pada pytanie jakiej muzyki ksiądz słucha
<ksiadz>reagge
<kubov>a konkretniej?
<ksiadz>bob marley-no woman no cry
<ksiadz>reagge
<kubov>a konkretniej?
<ksiadz>bob marley-no woman no cry
<tomek> mam zarabistego matematyka
<tomek> jajcarz ze ho ho :D
<ireqq> cóz takiego zrobił?
<tomek> u mnie jeszcze nic , ale u kolego rok starszego była taka akcja : Wpadaja na lekcje , wyciagaja ksiazki itp. no i zaczynaja robic zadania . Podchodzi do jednego gosciowka , zrobiła i drze sie na cała klase : Skooończyłaaam! , na co naszkochany pan profesor basowym głosem : To spusc wodę
<ireqq> muhehehehe :D
<tomek> jajcarz ze ho ho :D
<ireqq> cóz takiego zrobił?
<tomek> u mnie jeszcze nic , ale u kolego rok starszego była taka akcja : Wpadaja na lekcje , wyciagaja ksiazki itp. no i zaczynaja robic zadania . Podchodzi do jednego gosciowka , zrobiła i drze sie na cała klase : Skooończyłaaam! , na co naszkochany pan profesor basowym głosem : To spusc wodę
<ireqq> muhehehehe :D
<drim> poszliśmy z kumplami na tanie wino kupujemy idziemy na łąkę
<drim> patrzymy, a tam data produkcji 3 dni później od dnia dzisiejszego :p
<dude> kurcze wino z przyszłości :D
<drim> patrzymy, a tam data produkcji 3 dni później od dnia dzisiejszego :p
<dude> kurcze wino z przyszłości :D
<Kasia> stoje sobie dzisiaj w szkole na korytarzu
<Kasia> a na przeciwko taka grupka dziewczyn z 2 klasy
<Kasia> jedna taka wylansowana, kilo tapety na mordzie, ubrana za kilkaset złotych, kolczyk w języku, tipsy
<Kasia> reszta w sumie nie lepsza
<Kasia> i nagle ta jedna:
<Kasia> "no nie mogę dziewczyny, tyle lansiar przyszło w tym roku"
<Kasia> zwątpiłam...
<Kasia> a na przeciwko taka grupka dziewczyn z 2 klasy
<Kasia> jedna taka wylansowana, kilo tapety na mordzie, ubrana za kilkaset złotych, kolczyk w języku, tipsy
<Kasia> reszta w sumie nie lepsza
<Kasia> i nagle ta jedna:
<Kasia> "no nie mogę dziewczyny, tyle lansiar przyszło w tym roku"
<Kasia> zwątpiłam...
<ola> jak na razie to starszy jesteś tylko o 3 lata
<gryf> pozniej sie to zmieni?
<gryf> pozniej sie to zmieni?
<Godeq> masz 20 lat a ty jeszcze pewnie nawet w Krakowie na rynku nie byleś, żeby się zabawić. Siedzisz tylko na tym cholernym kompie.
<Pawełek> to oni tam maja rynek?!
<Pawełek> to oni tam maja rynek?!
<ak> byłem na wakacjach... dziewczyna dostała zapalenia pęcherza, miała tylko urosept, a furagin się skończył.
<ak> poszedłem do apteki, może się uda bez recepty kupić...
<ak> wchodzę: "Dzień dobry, poproszę coś na zapalenie pęcherza..."
<ak> aptekarka: "Urosept, albo na recepte furagin"
<ak> zrobiłem smutną minę i mówię: "urosept mam" i po dłuższej chwili wypaliłem "to poproszę wazelinę"
<ak> babkę zamurowało, wyszła na zaplecze... po 30 sekundach wróciła z furaginą, rzuciła "8.10, a wazeliny nie ma", skasowała mnie...
<ak> i teraz się zastanawiam czy ona się obawiała o dziewictwo "analne" mojej Pani ;)
<ak> poszedłem do apteki, może się uda bez recepty kupić...
<ak> wchodzę: "Dzień dobry, poproszę coś na zapalenie pęcherza..."
<ak> aptekarka: "Urosept, albo na recepte furagin"
<ak> zrobiłem smutną minę i mówię: "urosept mam" i po dłuższej chwili wypaliłem "to poproszę wazelinę"
<ak> babkę zamurowało, wyszła na zaplecze... po 30 sekundach wróciła z furaginą, rzuciła "8.10, a wazeliny nie ma", skasowała mnie...
<ak> i teraz się zastanawiam czy ona się obawiała o dziewictwo "analne" mojej Pani ;)
<Jerry> to idziesz zaraz na tego grilla?
<Wiczu> no jasne, tylko ze zapomnialem co mialem kupic^^
<Jerry> ...
<Jerry> z tego co wiem to ty miales kupic duza musztarde stolowa, rozpalke i finlandie 0.7
<Wiczu> ok
<Jerry> kup to po drodze po prostu...
<Wiczu> spoko :P
<Jerry> ...a jakbys znow zapomnial jakie trzy rzeczy miales kupic, to kup 3 finlandie
<Wiczu> :>
<Jerry> przynajmniej nikt cie nie opieprzi za brak musztardy czy rozpalki :P
<Wiczu> no jasne, tylko ze zapomnialem co mialem kupic^^
<Jerry> ...
<Jerry> z tego co wiem to ty miales kupic duza musztarde stolowa, rozpalke i finlandie 0.7
<Wiczu> ok
<Jerry> kup to po drodze po prostu...
<Wiczu> spoko :P
<Jerry> ...a jakbys znow zapomnial jakie trzy rzeczy miales kupic, to kup 3 finlandie
<Wiczu> :>
<Jerry> przynajmniej nikt cie nie opieprzi za brak musztardy czy rozpalki :P
<umysł> w Chincach mają takie prawo, że tylko jedno dziecko w rodzinie się może kształcić
<koza> a co jak ktoś ma dwójkę dzieci, uczą się po połowie?
<umysł> no, nie tlyko jedno się uczy...
<koza> A reszta?
<umysł> Reszta gra w ping-ponga
<koza> a co jak ktoś ma dwójkę dzieci, uczą się po połowie?
<umysł> no, nie tlyko jedno się uczy...
<koza> A reszta?
<umysł> Reszta gra w ping-ponga
<kiniek> no i w tym filmie na ludzkość spływały po kolei różne plagi
<kiniek> no wiesz, 7 biblijnych plag i te sprawy
<kiniek> no i doszło do głodu, strasznie realistycznie to pokazali, aż się człowiek zastanawiał, co by zrobił na ich miejscu
<kiniek> jadłby te trupy, czy wolał zginąć. Ja bym chyba w życiu nie zjadł, a ty?
<dziki> ja rozkręciłbym klawiaturę i wyżywił cały Egipt
<kiniek> ...
<kiniek> no wiesz, 7 biblijnych plag i te sprawy
<kiniek> no i doszło do głodu, strasznie realistycznie to pokazali, aż się człowiek zastanawiał, co by zrobił na ich miejscu
<kiniek> jadłby te trupy, czy wolał zginąć. Ja bym chyba w życiu nie zjadł, a ty?
<dziki> ja rozkręciłbym klawiaturę i wyżywił cały Egipt
<kiniek> ...
<Matiz02> hej stary,co słychać?moze skoczymy meczyk ogladnąć do pubu,piwka się napijemy? ;)
<dangorka> taa,wszystkie wyjścia z tobą na piwo, kończą się tak samo
<dangorka> "Dwa razy tyskie poproszę"
<dangorka> "a jest osiemnastka?"
<dangorka> "a to może dwa razy dużą colę...
<dangorka> taa,wszystkie wyjścia z tobą na piwo, kończą się tak samo
<dangorka> "Dwa razy tyskie poproszę"
<dangorka> "a jest osiemnastka?"
<dangorka> "a to może dwa razy dużą colę...
<Olo> nie wiem jak zerwać z Kaśką...
<Bunny> usuń ja ze znajomych na naszej-klasie
<Bunny> usuń ja ze znajomych na naszej-klasie
<Karol> jestes ? czaj motyw, ide sobie wczoraj deptakiem i na światłach stoje kolo takiej blondi, moze z 17 lat miala..i obok nas babcia. pod pasy podjeżdza BMW otwiera sie szyba od strony pasażera i jakis koks sie drze do tej blondi " Ej, małolata!" a ta babcia " Jak ci mało lata to sobie rozchuśtaj" xD
<Patryk> haha xD
<Patryk> haha xD
<zemo> co rok na uczelni odbywają się zawody piłki nożnej i zwycięska drużyna zawsze dostaje puchar i jest wyczytywana przez rektora na ogólnym zebraniu w którym udział bierze znaczna część uczelni.
Wiec drużyny wzięły się na sposób i wymyślają najdziwaczniejsze nazwy drużyn (bo wg regulaminu można). Jak to genialnie brzmi jak gostek zapowiada spotkanie a teraz zmierzą się króliki szatana i plemniki z wnętrza teściowej.
Ale i tak najlepsze było jak rektor czytał zwycięzce.
A zwycięzcą turnieju zostaje "jestem zbyt głupi żeby to powiedzieć"
Wiec drużyny wzięły się na sposób i wymyślają najdziwaczniejsze nazwy drużyn (bo wg regulaminu można). Jak to genialnie brzmi jak gostek zapowiada spotkanie a teraz zmierzą się króliki szatana i plemniki z wnętrza teściowej.
Ale i tak najlepsze było jak rektor czytał zwycięzce.
A zwycięzcą turnieju zostaje "jestem zbyt głupi żeby to powiedzieć"
<attra> obczaj akcje ... srodek Krakowa, srodek nocy. Idzie sobie grupka zwyczajnych ludzi (tj metali ). Ja stoje nieco wstawiony pod latarnia, a wlasciwie to staram sie nie przewrocic.
<Kas> jak zwykle ...
<attra> ale czekaj! Podchodzi do nich grupa cyganow i chce ich napitarzac. Zaczyna sie bojka.
<Kas> J***ać cyganow!
<attra> sluchajze :P Nagle podjezdza stare, biale BMW, se srodka wyskakuje chyba z 7 dresow, podchodzi do nich, kastetami po mordach cyganów, pięściami. Skonczyli robote, wsiedli do samochodu i bez slowa pojechali. Metale stali tak jeszcze chwile oslupiali xD
<Kas> ... Kraków nocą daje dużo mozliwosci rozerwania sie w wysublimowany sposob =.='
<Kas> jak zwykle ...
<attra> ale czekaj! Podchodzi do nich grupa cyganow i chce ich napitarzac. Zaczyna sie bojka.
<Kas> J***ać cyganow!
<attra> sluchajze :P Nagle podjezdza stare, biale BMW, se srodka wyskakuje chyba z 7 dresow, podchodzi do nich, kastetami po mordach cyganów, pięściami. Skonczyli robote, wsiedli do samochodu i bez slowa pojechali. Metale stali tak jeszcze chwile oslupiali xD
<Kas> ... Kraków nocą daje dużo mozliwosci rozerwania sie w wysublimowany sposob =.='
<std> Rozmowy w toku wymiatają. Temat odcinka: "Mój tyłek odstrasza mężczyzn". Ewa gada z kobitą, która jakby nie patrzeć, ma czym pierdnąć. Na dole pojawia się tekst: "Elżbieta, 48 lat, jak mąż patrzył na jej pupę widział beczkowóz".
<koksik>skad wiedziales ze bedziesz informatykiem?
<devil>od dziecka jadlem przy klawiaturze
<koksik>...
<devil>od dziecka jadlem przy klawiaturze
<koksik>...
<Pr>Ej największy kraj świata to Rosja?
<ZeT>Gruzja
<ZeT> Ruscy miesiąc wychodzą i wyjść nie mogą
<ZeT>Gruzja
<ZeT> Ruscy miesiąc wychodzą i wyjść nie mogą