<baltros> gliniarze mnie dzis na suszarke zlapali i wlepili 4 punkty i sprawdzili ile dotąd miałem
<mattiz> i co?
<baltros> powiedzial, zebym jechal na BP, bo za tyle punktów to dają żelazko
<bartekj>jak kobieta robi sie na bostwo to jest wtedy poganizm celtyzm czy cos innego?
<p0ny> tynkarstwo powiedzialbym
<p0ny> tynkarstwo powiedzialbym
<marcin> na co masz ochote?
<ania> wiesz na co, ale sie zastanawiam bo mam okres... :(
<marcin> dziąsła Ci chyba nie krwawią :)
<ania>... :|
<ania> wiesz na co, ale sie zastanawiam bo mam okres... :(
<marcin> dziąsła Ci chyba nie krwawią :)
<ania>... :|
<Czarus> Ja mam w dupie mature i tak pójde na kierowce tira
<Czarus> I bede zarabiał 40zł na godzine
<MichaS>Tyle to zarabia obsługa kierowcy tira
<Czarus> I bede zarabiał 40zł na godzine
<MichaS>Tyle to zarabia obsługa kierowcy tira
<przemo> Jadę dzisiaj 111. Mijam Ogród Saski i dopada mnie alergia, zaczynam łzawić i flukać. Mijam pl. Piłsudskiego gdzie budują krzyż ze sceną z okazji śmierci JP2. I jakaś starsza pani, widząc moje łzawiące oczy, mówi mi: - Niech pan nie płacze. On jest z nami.
<krajek> slyszałem że impreze robisz
<krajek> i ostatni się dowiaduje
<krajek> znowu
<pyro> nie ostatni
<pyro> ... to kiedy ją robie? wypiłbym coś.
<krajek> i ostatni się dowiaduje
<krajek> znowu
<pyro> nie ostatni
<pyro> ... to kiedy ją robie? wypiłbym coś.
<arbuz> The latest poll taken by the Government asked people who live in Ireland
if they think Polish immigration is a serious problem:
23% of respondents answered: Yes, it is a serious problem.
77% of respondents answered: Absolutnie zaden. To nie jest powazna kwestia.
if they think Polish immigration is a serious problem:
23% of respondents answered: Yes, it is a serious problem.
77% of respondents answered: Absolutnie zaden. To nie jest powazna kwestia.
<oofie>Heh dziewczyna mi się burzy
<pshmq>why?
<oofie>bo od następnego roku chcę z kumpelą na spółę mieszkanie wynająć i jest zazdrosna
<pshmq>a ma o co?
<oofie>coś ty, przecież to tylko studia
<pshmq>no tak, prędzej ją zjesz niż zaliczysz ;P
<oofie>xD
<pshmq>why?
<oofie>bo od następnego roku chcę z kumpelą na spółę mieszkanie wynająć i jest zazdrosna
<pshmq>a ma o co?
<oofie>coś ty, przecież to tylko studia
<pshmq>no tak, prędzej ją zjesz niż zaliczysz ;P
<oofie>xD
<lol1> o której jutro mamy pociąg do budy??
<beksa> 7:34
<lol1> a powrotny?
<beksa> 7:50
<beksa> 7:34
<lol1> a powrotny?
<beksa> 7:50
forum iPhone'a
<ja_kub> wylałem piwo na swojego iphona, leżał tam tylko kilka sekund, da radę go uratować??
<marrco> szkoda piwa...
<piter> uu, piwa szkoda
<noname> piwa już nie odzyskasz :(
<ja_kub> no, dzięki za pomoc :o
<ja_kub> wylałem piwo na swojego iphona, leżał tam tylko kilka sekund, da radę go uratować??
<marrco> szkoda piwa...
<piter> uu, piwa szkoda
<noname> piwa już nie odzyskasz :(
<ja_kub> no, dzięki za pomoc :o
<kars> Rozmowy w toku biją wszystko inne na łeb i na szyje
<kars> Cytuję "Jeśli boisz się pierwszego razu a chciałabyś mieć to z głowy zadzwon (03...
<kars> Cytuję "Jeśli boisz się pierwszego razu a chciałabyś mieć to z głowy zadzwon (03...
<Dreghor> ostatnio po jaraniu duzo myslalem
<Dreghor> dlaczego w winnicy jest pelno wina a w piwnicy nie ma piwa?
<Dreghor> dlaczego w winnicy jest pelno wina a w piwnicy nie ma piwa?
<Dhenuka> w kawiarniach powinni serwować kawe dla emo... byłaby czarna, z czaszka na filiżance, zamiast ciasteczka kawałek szkła i nazywałaby się 'depresso'
<MichaS> słyszałaś o takiej akcji DZIEWICTWO- mam ale nie dam ???
<gosia> pierwsze słysze
<MichaS> i za to Cie lubie xD
<gosia> pierwsze słysze
<MichaS> i za to Cie lubie xD
<Retwe> Jestem 1 raz od 4 lat w kosciele
<Retwe> I zauwazylem ze przy oltarzu lapie wifi proboszcza
<damian004> Retwe, po co byłeś w kościele?
<Retwe> Jestem
<Retwe> Matka mi kazala
<Retwe> I zauwazylem ze przy oltarzu lapie wifi proboszcza
<damian004> Retwe, po co byłeś w kościele?
<Retwe> Jestem
<Retwe> Matka mi kazala
<karwiec> pamietasz jak Marcin i Łukasz reklamowali Star Wars : Zemsta sithów? ten film?
<marian> nooo.
<karwiec> byli przebrali za Lorda Vadera i Luke Skywalkera, wiesz wymachiwali mieczami i rozdawali karteczki o filmie.
<karwiec> mieli przerwe 15 minutowa to skoczyli do maka no i to wygladalo jakos tak :
Luke Skywalker : poprosze 4 big macki i 2x duze frytki..
Lord Vader : Na koszt imperium...
babka z maka wyjela wielki zeszyt i szukala nazwy imperium i powiedziala ze nie znalazla takiej firmy zarejestrowanej u nich..
<marian> ;/
<marian> nooo.
<karwiec> byli przebrali za Lorda Vadera i Luke Skywalkera, wiesz wymachiwali mieczami i rozdawali karteczki o filmie.
<karwiec> mieli przerwe 15 minutowa to skoczyli do maka no i to wygladalo jakos tak :
Luke Skywalker : poprosze 4 big macki i 2x duze frytki..
Lord Vader : Na koszt imperium...
babka z maka wyjela wielki zeszyt i szukala nazwy imperium i powiedziala ze nie znalazla takiej firmy zarejestrowanej u nich..
<marian> ;/
<mokry> ogólnie to ja lekarzem jestem..
<mokry> i przychodzi do mnie ostatnio pacjent i mówi, że ma problem
<mokry> koleś student na 100%
<mokry> mówię, żeby powiedział o co chodzi
<mokry> to on mi się zaczyna żalić, że w akademiku mieszka itd
<mokry> i przechodzi do sedna, że się moczy
<mokry> ja tak myślę i mówię, że jest pewnie jakiś powód tego- jakieś sny czy coś
<mokry> a on taka mina skwaszona i mówię, że jak nie powie dokładnie to mu nie pomogę
<mokry> on popatrzył na lewo na prawo czy nikogo nie ma i mówi
<mokry> śni mi się, że idę ciemnym korytarzem i są ognie itd taki klimat straszny
<mokry> dochodzę do końca i wchodzę do ciemnej sali a tam Lucyfer
<mokry> i Lucyfer krzyczy: Za swe złe czyny- oddaj mi szczyny!
<mokry> i on budzi się wtedy w łóżku i jest total zmoczony
<mokry> niestety- nie wytrzymałem i padłem ze śmiechu
<mokry> i przychodzi do mnie ostatnio pacjent i mówi, że ma problem
<mokry> koleś student na 100%
<mokry> mówię, żeby powiedział o co chodzi
<mokry> to on mi się zaczyna żalić, że w akademiku mieszka itd
<mokry> i przechodzi do sedna, że się moczy
<mokry> ja tak myślę i mówię, że jest pewnie jakiś powód tego- jakieś sny czy coś
<mokry> a on taka mina skwaszona i mówię, że jak nie powie dokładnie to mu nie pomogę
<mokry> on popatrzył na lewo na prawo czy nikogo nie ma i mówi
<mokry> śni mi się, że idę ciemnym korytarzem i są ognie itd taki klimat straszny
<mokry> dochodzę do końca i wchodzę do ciemnej sali a tam Lucyfer
<mokry> i Lucyfer krzyczy: Za swe złe czyny- oddaj mi szczyny!
<mokry> i on budzi się wtedy w łóżku i jest total zmoczony
<mokry> niestety- nie wytrzymałem i padłem ze śmiechu
<Maciek> Co robią twoi rodzice?
<Kasia> sprzedają prochy
<Maciek> Farmaceuci?
<Kasia> powiedzmy...
<Kasia> sprzedają prochy
<Maciek> Farmaceuci?
<Kasia> powiedzmy...
<novik> wydajnosc nauki w czasie sesji mierzymy w tygodniach na godzine...
<ktos> przyszła dzisiaj jakaś kobita wkurzona bo nie mamy bezprzewodowych zasilaczy
<ja> czego?
<ktos> tak właśnie spytałem
<ktos> może chce zasilacz do bezprzewodowego routera czy co?
<ktos> a ona ze nie nie, czytałam na waszej stronie o tym, chcę go chcę go
<ktos> wkurzyła się kiedy jej powiedziałem że taka technologia nie istnieje
<ja> heh
<ktos> próbowałem być miły, ale doprowadziła mnie do tego, że powiedziałem ”proszę wrócić za 30 lat”
<ktos> “zdobędziemy tajne pozytronowe osłony defleksyjne i bezprzewodowe zasilacze staną się rzeczywistością”
<ja> tyle zachodu żeby być dupkiem wobec biednej kobiety
<ktos> to ona rzuciła mi w twarz że chce się widzieć z kierownikiem
<ktos> powiedziałem jej że właśnie się teleportował na zebranie firmowe do Tokyo
<ja> czego?
<ktos> tak właśnie spytałem
<ktos> może chce zasilacz do bezprzewodowego routera czy co?
<ktos> a ona ze nie nie, czytałam na waszej stronie o tym, chcę go chcę go
<ktos> wkurzyła się kiedy jej powiedziałem że taka technologia nie istnieje
<ja> heh
<ktos> próbowałem być miły, ale doprowadziła mnie do tego, że powiedziałem ”proszę wrócić za 30 lat”
<ktos> “zdobędziemy tajne pozytronowe osłony defleksyjne i bezprzewodowe zasilacze staną się rzeczywistością”
<ja> tyle zachodu żeby być dupkiem wobec biednej kobiety
<ktos> to ona rzuciła mi w twarz że chce się widzieć z kierownikiem
<ktos> powiedziałem jej że właśnie się teleportował na zebranie firmowe do Tokyo