<Pred> Cale szczescie najpiekniejsza kobiete swiata mam w domu i nie musze ogladac obrazkow z neta :]
<jasiu> nie ma to jak dobry synek, zawsze matce posłodzi.
<smo> o jestes?? Jak w gorach?!
<skr> Wporzo deseczka i te sprawy. Sluchaj, pilnujesz mi domu tak jak prosilem?
<smo> Na Google Earth wciaz stoi, takze luzik
<skr> ...
<skr> Wporzo deseczka i te sprawy. Sluchaj, pilnujesz mi domu tak jak prosilem?
<smo> Na Google Earth wciaz stoi, takze luzik
<skr> ...
<tytuł> Palikot grozi Jarosławowi Kaczyńskiemu
<breeze> już samym swoim nazwiskiem
<breeze> już samym swoim nazwiskiem
<alf>kochanie
<alf>nie dam rady
<alf>nie zdam tego kola
<alf>bedzie dwa
<alf>jestes tam?
<myszka>ucz sie nie pieprz
<alf>nie dam rady
<alf>nie zdam tego kola
<alf>bedzie dwa
<alf>jestes tam?
<myszka>ucz sie nie pieprz
<heron> muszę Ci to powiedzieć
<heron> ale proszę nie wygadaj się nikomu, bo wtedy moja sytuacja zmieni się radykalnie
<heron> od pewnego czasu, od czasu kiedy to się stało zupełnie się zmieniłem, to miało na mnie ogromny wpływ i na kształtowanie mojej osobowości
<lena> wiedziałam,,,
<heron> dawno temu jak zaczynałem podstawówkę
<lena> wchodzisz na strony pornograficzne...
<heron> cicho zwierzam się!
<heron> no właśnie wtedy starszy kolega z bloku, on chodził wtedy do 8 klasy zabrał mnie do piwnicy
<heron> byliśmy sami był półmrok
<lena> NNIIIEEEEEEEEEEEEEE
<lena> więcej więcej więcej....
<heron> ja byłem wtedy chyba w 1 klasie, on był dla mnie liderem
<heron> weszliśmy do piwnicy a on się zapytał czy widziałem żeby ktoś nas widział jak tu wchodziliśmy, odpowiedziałem ze nie, na pewno nie
<heron> a on powiedział ze dla pewności powinniśmy schować się w jednej z piwnic
<heron> weszliśmy do jednej i on zamknął za sobą drzwi
<lena> podoba mi się dawaj dalej
<heron> i wtedy wyjął to... pierwszy raz widziałem coś takiego
<heron> oczy mi mało nie wyszły z orbit, nigdy nie widziałem czegoś takiego i wtedy on zapytał się mnie czy chce to wziąć do reki
<heron> trochę się speszyłem... nie wiedziałem czy to tak można
<heron> i wtedy on powiedział, no bierz nie bój się, to nie gryzie
<heron> wyciągnąłem rękę i cofnąłem czując się niepewnie
<heron> bierz krzyknął na mnie. i wtedy wziąłem to w rękę, było miękkie...
<lena> boże...
<heron> ot tamtej chwili mój świat się zmienił...
<lena> jesuuuu przestań.........
<heron> kazał mi zacząć naciskać i od tamtej chwili kiedy
<heron> widzę folie z bąbelkami muszę naciskać i pykać... cale życie już tak pykam
<heron> wszystkie koperty wypykalem w firmie...
<heron> ale proszę nie wygadaj się nikomu, bo wtedy moja sytuacja zmieni się radykalnie
<heron> od pewnego czasu, od czasu kiedy to się stało zupełnie się zmieniłem, to miało na mnie ogromny wpływ i na kształtowanie mojej osobowości
<lena> wiedziałam,,,
<heron> dawno temu jak zaczynałem podstawówkę
<lena> wchodzisz na strony pornograficzne...
<heron> cicho zwierzam się!
<heron> no właśnie wtedy starszy kolega z bloku, on chodził wtedy do 8 klasy zabrał mnie do piwnicy
<heron> byliśmy sami był półmrok
<lena> NNIIIEEEEEEEEEEEEEE
<lena> więcej więcej więcej....
<heron> ja byłem wtedy chyba w 1 klasie, on był dla mnie liderem
<heron> weszliśmy do piwnicy a on się zapytał czy widziałem żeby ktoś nas widział jak tu wchodziliśmy, odpowiedziałem ze nie, na pewno nie
<heron> a on powiedział ze dla pewności powinniśmy schować się w jednej z piwnic
<heron> weszliśmy do jednej i on zamknął za sobą drzwi
<lena> podoba mi się dawaj dalej
<heron> i wtedy wyjął to... pierwszy raz widziałem coś takiego
<heron> oczy mi mało nie wyszły z orbit, nigdy nie widziałem czegoś takiego i wtedy on zapytał się mnie czy chce to wziąć do reki
<heron> trochę się speszyłem... nie wiedziałem czy to tak można
<heron> i wtedy on powiedział, no bierz nie bój się, to nie gryzie
<heron> wyciągnąłem rękę i cofnąłem czując się niepewnie
<heron> bierz krzyknął na mnie. i wtedy wziąłem to w rękę, było miękkie...
<lena> boże...
<heron> ot tamtej chwili mój świat się zmienił...
<lena> jesuuuu przestań.........
<heron> kazał mi zacząć naciskać i od tamtej chwili kiedy
<heron> widzę folie z bąbelkami muszę naciskać i pykać... cale życie już tak pykam
<heron> wszystkie koperty wypykalem w firmie...
<damo> juz nigdy nie szukam przepisu na obiad w necie
<piwek> czemu
<damo> znalazlem przepis na NALESNIKI Z RYZEM NA OSTRO
<damo> to druknalem i robie
<damo> 1 zagotuj worek ryzu - ugotowalem
<damo> 2 zmiksuj jajko mleko wode i make i usmaz nalesnika
<piwek> co to za badiew robisz
<damo> cicho sluchaj
<damo> 3 dodaj wedline, papryke chili pieczarki i ser - dodalem
<damo> 4 zawin nalesnik w rulon
<damo> 5 wyrzuc ryz w wworeczku do smieci nie bedzie ci potrzebny
<piwek> LOL
<piwek> czemu
<damo> znalazlem przepis na NALESNIKI Z RYZEM NA OSTRO
<damo> to druknalem i robie
<damo> 1 zagotuj worek ryzu - ugotowalem
<damo> 2 zmiksuj jajko mleko wode i make i usmaz nalesnika
<piwek> co to za badiew robisz
<damo> cicho sluchaj
<damo> 3 dodaj wedline, papryke chili pieczarki i ser - dodalem
<damo> 4 zawin nalesnik w rulon
<damo> 5 wyrzuc ryz w wworeczku do smieci nie bedzie ci potrzebny
<piwek> LOL
<S>No tak, studniówka i 100dniowka to tyle samo znaków...
<G> No wiesz, zawsze mogłeś zapisać to z formie 100*24h, czyli 2400h, a że 'k' to tysiąc, czyli 2,4kh. Każdy by się domyślił, że to studniówka, a ile znaków w smsie byś zaoszczędził...
<G> No wiesz, zawsze mogłeś zapisać to z formie 100*24h, czyli 2400h, a że 'k' to tysiąc, czyli 2,4kh. Każdy by się domyślił, że to studniówka, a ile znaków w smsie byś zaoszczędził...
<student> Czy zaliczenie projektu z mikroinformatyki jest obowiązkowe?
<dr Gabriel> Oczywiście że nie. Podobnie jak posiadanie wyższego wykształcenia nie jest obowiązkowe.
<dr Gabriel> Oczywiście że nie. Podobnie jak posiadanie wyższego wykształcenia nie jest obowiązkowe.
<matt>dawno mnie tak nikt nie wyśmiał
<robin>co się stało?
<matt>kojarzysz tą szesnastkę co poznałem tydzień temu
<matt>spytałem czy jest dziewicą
<robin>lol
<robin>co się stało?
<matt>kojarzysz tą szesnastkę co poznałem tydzień temu
<matt>spytałem czy jest dziewicą
<robin>lol
<wykladowca> kto przyjdzie do tablicy i zrobi za system operacyjny?
<evil> znaczy co? mam przyjść i się zawiesić?
<evil> znaczy co? mam przyjść i się zawiesić?
<VV> laptop mi sie zgrzal i go chlodze :D
<MacWenciu> Jak?
<VV> zima za oknem to go wystawilem na parapet
<VV> musze stac i go trzymac zeby mi nie spadl bo jest tak akurat na krawedzi ramy od okna i parapetu na zewnatrz, a to siodme pietro :D
<VV> moment siegne sobie po browara
* VV has quit IRC (connection reset by peer)
<MacWenciu> Jak?
<VV> zima za oknem to go wystawilem na parapet
<VV> musze stac i go trzymac zeby mi nie spadl bo jest tak akurat na krawedzi ramy od okna i parapetu na zewnatrz, a to siodme pietro :D
<VV> moment siegne sobie po browara
* VV has quit IRC (connection reset by peer)
<mikel> konnichi wa
<Jakas agaa> kto ty
<mikel> onegai shimasu odoru!
<Jakas agaa> nierozumiem
<Jakas agaa> pisz po polsku
<mikel> sanso? sanso?
<Jakas agaa> co
<mikel> seito Seba chi-mei chikuden kagaribi
<Jakas agaa> nierozumiem angielskiego
<Jakas agaa> kto ty
<mikel> onegai shimasu odoru!
<Jakas agaa> nierozumiem
<Jakas agaa> pisz po polsku
<mikel> sanso? sanso?
<Jakas agaa> co
<mikel> seito Seba chi-mei chikuden kagaribi
<Jakas agaa> nierozumiem angielskiego
<piachu> masz mnie za idiote ?!
<mexx> mam być szczery czy miły? :P
<mexx> mam być szczery czy miły? :P
<i> Wykłady dziś na Uczelni
<Profesor> Kiedyś to była choroba skóry i nazywała się kołtun
<profesor> Dziś robi się to u fryzjera i nazywa się dredy
<Profesor> Kiedyś to była choroba skóry i nazywała się kołtun
<profesor> Dziś robi się to u fryzjera i nazywa się dredy
<maki>podobno "brudnopis" w próbnym egzaminie miał być nie sprawdzany :|
<rollek>no bo przecież nie był...
<maki>ja prawie cały miałem zapisany wyrazami typu "dzięki", "4?", "aha","a na 11?"
<maki>a później się nauczyciele czepiają...
<rollek>no bo przecież nie był...
<maki>ja prawie cały miałem zapisany wyrazami typu "dzięki", "4?", "aha","a na 11?"
<maki>a później się nauczyciele czepiają...
<liszun> dzisiaj jade sobie samochodem z Sadurskim, a pada jak ciuf dzisiaj
<liszum> i tak chamsko podjechalem pod kraweznik i babe ochlapalem po szyje az
<liszun> po tem mowie o tym ojcu, a on domnie tekst:
<liszun> "nie rób tak więcej, szkoda łożysk"
<liszum> i tak chamsko podjechalem pod kraweznik i babe ochlapalem po szyje az
<liszun> po tem mowie o tym ojcu, a on domnie tekst:
<liszun> "nie rób tak więcej, szkoda łożysk"
<Kiddo> zaliczyłem filozofię!
<xxx> jakim cudem?
<Kiddo> no siadam a on do mnie: co stoi tam w rogu?
<Kiddo> mowie ze szafa a on: cos pan wie, 3...
<Kiddo> i wpisal mi 3 :D
<xxx> jakim cudem?
<Kiddo> no siadam a on do mnie: co stoi tam w rogu?
<Kiddo> mowie ze szafa a on: cos pan wie, 3...
<Kiddo> i wpisal mi 3 :D
<hackermuz> wali mi w dekiel jeszcze nie splaciłem D300 a juz mi do glowy sie jakis obiektyw wepchał :D
<pau> baby Ci trzeba:P
<hackermuz> sponsorki powiadasz
<hackermuz> nie głupie
<pau> baby Ci trzeba:P
<hackermuz> sponsorki powiadasz
<hackermuz> nie głupie
<mav> kim dla Ciebie jest agata ?
<darkstone> koleżanką..
<mav> a co rozumiesz przez to slowo ?
<darkstone> dla mnie koleżanka to osoba przeciwnej płci która ma "to coś" co powoduje, że absolutnie nie mam ochoty się z nią przespać..
<darkstone> koleżanką..
<mav> a co rozumiesz przez to slowo ?
<darkstone> dla mnie koleżanka to osoba przeciwnej płci która ma "to coś" co powoduje, że absolutnie nie mam ochoty się z nią przespać..
<k> a gdzie Ty w ogóle pracujesz?
<j> eurobank
<k> Też kiedyś pracowałem w banku :D
<j> taa? ;)
<k> No
<k> przy układaniu płytek :D
<j> eurobank
<k> Też kiedyś pracowałem w banku :D
<j> taa? ;)
<k> No
<k> przy układaniu płytek :D