<vejin> zawsze gdy loguje sie u siebie na kompie na roota czuje sie, jakbym prowadzil podwojne zycie ;>
00:11 -!- Makdaam [~makdaam@s1.mydevil.net] has joined #mydevil
00:13 < Makdaam> ha, wiedziałem, wystarczy wejść na kanał i już działa, nie trzeba czekać aż admin odpowie, że jemu działa
00:17 <~samu> :-D
00:13 < Makdaam> ha, wiedziałem, wystarczy wejść na kanał i już działa, nie trzeba czekać aż admin odpowie, że jemu działa
00:17 <~samu> :-D
<hst> byłem dzisiaj w markecie i pytam się laski, gdzie jest kreatyna, to zabrała mnie na dział z szamponami do włosów...
14:52:37 < inc0> potrzeba programisty piszącego tak brzydki kod, by żaden obcy rząd go nie odcyfrował
14:52:53 < inc0> jeśli szpiedzy nabawią się fobii przy okazji to otrzymujesz premie
14:53:20 < inc0> programista kontrwywiadowczy
15:20:46 < jell> inc0: a nie wystarczy by kodowal w php?
15:21:39 < inc0> jell, a przy każdym konflikcie używa się broni jądrowej?
15:21:52 < jell> ok, good point
14:52:53 < inc0> jeśli szpiedzy nabawią się fobii przy okazji to otrzymujesz premie
14:53:20 < inc0> programista kontrwywiadowczy
15:20:46 < jell> inc0: a nie wystarczy by kodowal w php?
15:21:39 < inc0> jell, a przy każdym konflikcie używa się broni jądrowej?
15:21:52 < jell> ok, good point
<deck> nie prędkość zabija tylko to jak ją wytracasz...
<olesiu> @deck: powiedz to rozjechanym pieszym oczekującym na zmianę świateł ;)
<uosiu> @olesiu: wtedy też nie zabija ich prędkość, tylko sposób nadania prędkości ;-)
<olesiu> @deck: powiedz to rozjechanym pieszym oczekującym na zmianę świateł ;)
<uosiu> @olesiu: wtedy też nie zabija ich prędkość, tylko sposób nadania prędkości ;-)
<kevinside> jak w takim razie zrobiłeś taki ≠ znak?
<ziogi> ≠
<ziogi> o tak
<lex> Jak odpowiednio szybko piszesz =/= to się łączy i wychodzi ≠
<Tom6ek> =/=
<lex> Tomek: szybciej
<Tom6ek> Na telefonie pisze
<kevinside> = / ≠ / = / ≠ / =
<Tom6ek> =/==/=/=/=/=/=/=/=/=/=/=/=/=/==/=
<Tom6ek> :/
<ziogi> ≠
<ziogi> o tak
<lex> Jak odpowiednio szybko piszesz =/= to się łączy i wychodzi ≠
<Tom6ek> =/=
<lex> Tomek: szybciej
<Tom6ek> Na telefonie pisze
<kevinside> = / ≠ / = / ≠ / =
<Tom6ek> =/==/=/=/=/=/=/=/=/=/=/=/=/=/==/=
<Tom6ek> :/
Natan: Jeśli kiedykolwiek będę kodzić coś na linuxa
Natan: I będzie to mieć swój stały osobny proces
Natan: To nazwę ten proces humans
Natan: Wtedy jak będziesz chciał upierdolić proces to w terminalu napiszesz
Natan: killall humans
Natan: napiszę też skrypt "bender"
Natan: który jak dostanie tablicę argumentów
Natan: ["is", "great"]
Natan: To wywoła killall humans
Cezar: muhahahaha
Natan: I będzie to mieć swój stały osobny proces
Natan: To nazwę ten proces humans
Natan: Wtedy jak będziesz chciał upierdolić proces to w terminalu napiszesz
Natan: killall humans
Natan: napiszę też skrypt "bender"
Natan: który jak dostanie tablicę argumentów
Natan: ["is", "great"]
Natan: To wywoła killall humans
Cezar: muhahahaha
<x> bycie inzynierem jest stanem umyslu
<y> why?
<x> rozlala mi sie kapka wody na biurku i moja pierwsza mysla bylo "wyschnie w skonczonym czasie"
<x> "w skonczonym czasie"..
<y> why?
<x> rozlala mi sie kapka wody na biurku i moja pierwsza mysla bylo "wyschnie w skonczonym czasie"
<x> "w skonczonym czasie"..
<Hachi> Córka to jeden z najpiękniejszych prezentów jakie może dać ci życie...
<Hachi> ...chyba że dostaniesz dom po teściowej.
<Hachi> ...chyba że dostaniesz dom po teściowej.
Rozmowa z matulą:
<Mama> Ty jedziesz gdzieś jutro?
<Shoot> Tak, do Zielonej Góry - na Bachanalia Fantastyczne
<Mama> A co to jest?
<Shoot> Taka impreza dla nerdów.
<Mama> A co to są nerdy?
<Shoot> Tacy ludzie, co za długo siedzą przed komputerem
<Mama> To przecież ich tam nie będzie
lawl
<Mama> Ty jedziesz gdzieś jutro?
<Shoot> Tak, do Zielonej Góry - na Bachanalia Fantastyczne
<Mama> A co to jest?
<Shoot> Taka impreza dla nerdów.
<Mama> A co to są nerdy?
<Shoot> Tacy ludzie, co za długo siedzą przed komputerem
<Mama> To przecież ich tam nie będzie
lawl
<Mattonit> Jeżeli chcesz traktować dziewczyny obiektowo to przynajmniej rób to z klasą :)
<GranatPL> Prezydent Komorowski to niezły kryptoanalityk i socjotechnik - złamał kodowanie Polsatu jedną rozmową.
<Tomasz> Polską piłkę nożną też powinni zakodować, i puszczać w Comedy Central
<Wilk> I to jest piękno futbolu, w koszykówce czy siatkówce nie ma szans, żeby drużyna tyle słabsza mogła wygrać, w piłce już nie raz się zdarzało
<Wilk> a tu drużyna grająca kompletną padakę przez 60min - przypadkiem strzela gola, zaczyna gryźć trawę - i wynik dowozi do końca
<Elizium> Ty byś nawet Jezusowi dojebal
<Elizium> Chuj ze zmartwychwstałes, grunt ze cię ukrzyżowali
<Wilk> a tu drużyna grająca kompletną padakę przez 60min - przypadkiem strzela gola, zaczyna gryźć trawę - i wynik dowozi do końca
<Elizium> Ty byś nawet Jezusowi dojebal
<Elizium> Chuj ze zmartwychwstałes, grunt ze cię ukrzyżowali
<Jezus> mój kraj taki piękny
<Jezus> za 20PLN nic nie załatwisz, ale za 0,5l wszystko
<Jezus> za 20PLN nic nie załatwisz, ale za 0,5l wszystko
<ww1990ww> Chcesz się wyprowadzić z kraju?
<kurzi5> ta… z moim łamanym angielskim…
<ww1990ww> To może do Wietnamu. Albo do Afryki. Tam to nawet migowym.
<Kaleson> Łamany język migowy? To z rękami w gipsie?
<kurzi5> ta… z moim łamanym angielskim…
<ww1990ww> To może do Wietnamu. Albo do Afryki. Tam to nawet migowym.
<Kaleson> Łamany język migowy? To z rękami w gipsie?
<Bartholomew> Dawno dawno temu moja rodzicielka popełniła błąd wychowawczy zastraszając moją młodszą siostrę aby ta w żadnym razie nie wychylała się przez okno gdyż czai się tam diabeł, który może ją przez to okno wyciągnąć (co niechybnie skończyłoby się rozkwaszeniem siostry na chodniku). Była to oczywiście próba ustrzeżenia dziecka przed śmiercią. Wiele lat później siostra wyznała, że BARDZO chciała się wychylić, żeby tego diabła zobaczyć (niewierna), ale bała się że fiknie przez to okno ponosząc śmierć na miejscu.
<Kerhold> Jak to się nazywa, że jak zrzucali z klifu dziecko, a ono przeżyło, to znaczy, że się nadaje?
<Dootix> Sosnowiec
<Dootix> Sosnowiec
<dorszulec> jadę ostatnio autobusem obok gimbazy
<dorszulec> i jeden taki obszczymurek snuje na cały regulator opowieść o jakichś swoich koleżankach
<dorszulec> nazywając je po kolei różnymi określeniami pewnego szczegółu kobiecej anatomii
<dorszulec> w końcu jakaś nobliwa dama nie wytrzymuje, podchodzi do szczylka
<dorszulec> "Czy ci nie wstyd tak kalać swój język młodzieńcze?"
<dorszulec> i uwaga cytat dokładny:
<dorszulec> "w bierniku używa się formy TĘ c**ę, TĘ pi**ę..."
<dorszulec> i jeden taki obszczymurek snuje na cały regulator opowieść o jakichś swoich koleżankach
<dorszulec> nazywając je po kolei różnymi określeniami pewnego szczegółu kobiecej anatomii
<dorszulec> w końcu jakaś nobliwa dama nie wytrzymuje, podchodzi do szczylka
<dorszulec> "Czy ci nie wstyd tak kalać swój język młodzieńcze?"
<dorszulec> i uwaga cytat dokładny:
<dorszulec> "w bierniku używa się formy TĘ c**ę, TĘ pi**ę..."
<Nudi> No... ja musze sobie pracy szukać
<CrazyMan> To wysylaj CV
<CrazyMan> bez zdjecia
<CrazyMan> To wysylaj CV
<CrazyMan> bez zdjecia