<Maciek> Tylko jedna literka różni mnie od ojca Pio.
<ja> K? Piok?
<Maciek> Nie, mam astygmatyzm.
<Braga> czuć że w kuchni same kobiety siedzą
<Wojtosz> perfumy czy śledzie?
<Wojtosz> perfumy czy śledzie?
Na zajęciach z programowania w C++ prawie zawsze tworzymy obiekty (kulki) o losowych wartościach. Na jednych zajęciach należało pogrupować parzyste na jedną listę, nieparzyste na drugą. (P)rowadzący chodzi po sali i zagląda w (S)tudentom monitory. Na jednym widzi otwarty kalkulator i wywiązuje się taki dialog:
P: "Po co ma Pan kalkulator?"
S: "A nie mogę"
P: "Może Pan, ale naprawdę jestem ciekaw po co...."
S: "Żeby sprawdzić która liczba jest parzysta, a która nie".
Prowadzący musiał usiąść.
P: "Po co ma Pan kalkulator?"
S: "A nie mogę"
P: "Może Pan, ale naprawdę jestem ciekaw po co...."
S: "Żeby sprawdzić która liczba jest parzysta, a która nie".
Prowadzący musiał usiąść.
<radzik> niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą
<radzik> a ja zawsze w takiej sytuacji powtarzam, że to nieprawda
<radzik> bo szowiniści to tacy goście, którzy uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni
<radzik> ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć
<radzik> a ja zawsze w takiej sytuacji powtarzam, że to nieprawda
<radzik> bo szowiniści to tacy goście, którzy uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni
<radzik> ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć
<beny> ciekawe jak idzie interes dla kolesia co rozstawil po calych suwalakch maszyny
<beny> w kioskach, budkach itp.
<Ja> kosciolach
<beny> tego nie wiem dawno nie bylem
<beny> ale dla ksiezy dobry patent ;d
<Ja> rozkrecamy biznes
<beny> od kosciola do kosciola i maszyny 50% zarobku dla ksiezy
<beny> pod warunkiem ze bedziemy mieli miejscowe za free
<Ja> ale takie zmodyfikowane
<Ja> jak nic nie wygrywasz to mowi Bóg zapłać
<beny> to moze wogle postawimy maszynke ktora mowi tylko Bog zaplac
<beny> a nie czekaj
<beny>tam juz takie stoja
<beny> w kioskach, budkach itp.
<Ja> kosciolach
<beny> tego nie wiem dawno nie bylem
<beny> ale dla ksiezy dobry patent ;d
<Ja> rozkrecamy biznes
<beny> od kosciola do kosciola i maszyny 50% zarobku dla ksiezy
<beny> pod warunkiem ze bedziemy mieli miejscowe za free
<Ja> ale takie zmodyfikowane
<Ja> jak nic nie wygrywasz to mowi Bóg zapłać
<beny> to moze wogle postawimy maszynke ktora mowi tylko Bog zaplac
<beny> a nie czekaj
<beny>tam juz takie stoja
[19:47] <+aspoleczny> mam projekt ujebany bigosem
[19:47] <+aspoleczny> jak go oddam
[19:47] <+aspoleczny> :|
[19:49] <+zdzichu> z chlebkiem
[19:47] <+aspoleczny> jak go oddam
[19:47] <+aspoleczny> :|
[19:49] <+zdzichu> z chlebkiem
<mp> No to czekam na lekarza-świadka Jehowy, który nie przeprowadzi transfuzji, albo lekarza-żyda, który nie udzieli pomocy, bo jest szabas.
Adbel [~Adbel@xyz] dołączył do #uotc
<kszzzt> jakies triki odnosnie wyciskania soku z cytryny znacie?
<Adbel> Czolem
<kszzzt> o czolem nie probowalem jeszcze
<kszzzt> jakies triki odnosnie wyciskania soku z cytryny znacie?
<Adbel> Czolem
<kszzzt> o czolem nie probowalem jeszcze
<iso> mam znajomowego policjanta w drogówce
<iso> opowiadał ostatnio
<iso> ze jakis mlody koles tlumaczac sie dalczego wyprzedzał na ciągłej
<iso> powiedzial, że "przeciez jechala przede mną multipla"
<iso> puścili go :D
<iso> opowiadał ostatnio
<iso> ze jakis mlody koles tlumaczac sie dalczego wyprzedzał na ciągłej
<iso> powiedzial, że "przeciez jechala przede mną multipla"
<iso> puścili go :D
<bamop14>Muszę wam się pochwalić. Z dziewczyną wymienilismy się na chwile telefonami. Ale nei o to loto. U niej był program fb i była na tym zalogowana. I najlepsze jest to gdy pisze z jej adoratorami, oni mi się podlizują ja ich nazwijmy to rozwijam by się nie bali co na sercu leży. I jak już są prze szczęśliwi to mówię że nie piszą z moją dziewczynątylko ze mną. :D To uczucie jest wspaniałe :D
<mała mi> Wchodzę sobie właśnie na PornHuba, na tło strony wrzucili reklamę FarCRY3...
<mała mi> "Nowy świat, dojdziesz gdzie chcesz".
<mała mi> "Nowy świat, dojdziesz gdzie chcesz".
<Jawoch> Nowa techniką tworzenia oprogramowania "Alleluja", piszesz kod bez testowania a jak się wysypie to dlatego, że Bóg tak chciał. Trzeba tylko wypełnić deklarację wiary programisty i jest się krytym.
<vanq> Ostatnio mieliśmy do oddania aplikację z Baz Danych na projekt. Ale tradycyjnie zabraliśmy się za to ostatniego dnia i nie zdążyliśmy. Opisaliśmy więc co tam jest , ale daliśmy tylko okienko do logowania plus podaliśmy złe hasło i login. Przez weekend dokończyliśmy i dostaliśmy 5.
Lokalne Radio:
<facet> Dzień dobry, chciałem złożyć życzenia mojemu tacie z okazji jego święta.
<prezenter> No to słuchamy..
<facet> Tak więc dla mojego taty spełnienia wszystkiego co sobie życzy
<prezenter> yyy.. już? to może powiedz chociaż czego by sobie życzył
<facet> noo tata jest teraz po nocce, więc pewnie świętego spokoju
<facet> Dzień dobry, chciałem złożyć życzenia mojemu tacie z okazji jego święta.
<prezenter> No to słuchamy..
<facet> Tak więc dla mojego taty spełnienia wszystkiego co sobie życzy
<prezenter> yyy.. już? to może powiedz chociaż czego by sobie życzył
<facet> noo tata jest teraz po nocce, więc pewnie świętego spokoju
<Patrsa> jak naprawic kotka, ktory placze, bo chcialby wejsc na szafki kuchenne?
<Magudachan> spróbuj uderzać w niego kluczem francuskim
<Magudachan> w simsach to działa.
<Magudachan> spróbuj uderzać w niego kluczem francuskim
<Magudachan> w simsach to działa.
21:52:14 < vifon> XML jest ciężkie we wszystkim.
21:55:15 < jell> dlatego kochaja go javowcy
21:56:04 < vifon> I trafiłeś w dziesiątkę.
21:56:24 < vifon> Bo kolega jest takim Javowcem, że aż mi CPU zwalnia jak on przechodzi.
21:55:15 < jell> dlatego kochaja go javowcy
21:56:04 < vifon> I trafiłeś w dziesiątkę.
21:56:24 < vifon> Bo kolega jest takim Javowcem, że aż mi CPU zwalnia jak on przechodzi.
<jogurt> Wiesz jak to jest, jedyny informatyk w rodzinie.
<jogurt> No i dzwoni babcia, żebym jej szybko usunął z komputera coś, bo złapała.
<jogurt> Po głosie słychać, że przerażona, więc przyjechałem.
<jogurt> Laptop leży na stole, babcia blada, trzyma się z daleka i przeżegnuje.
<jogurt> Myślę sobie: co jest, przyjechałem odprawiać egzorcyzmy nad komputerem, czy usunąć wirusa?
<jogurt> Patrzę, a tam otwarte okienko z sieciami wifi i na pierwszym miejscu sieć "Przybadz Mroczny Panie" ;D
<jogurt> No i dzwoni babcia, żebym jej szybko usunął z komputera coś, bo złapała.
<jogurt> Po głosie słychać, że przerażona, więc przyjechałem.
<jogurt> Laptop leży na stole, babcia blada, trzyma się z daleka i przeżegnuje.
<jogurt> Myślę sobie: co jest, przyjechałem odprawiać egzorcyzmy nad komputerem, czy usunąć wirusa?
<jogurt> Patrzę, a tam otwarte okienko z sieciami wifi i na pierwszym miejscu sieć "Przybadz Mroczny Panie" ;D
<Aleks> ale tak czy siak trzymam kciuki za Ciebie
<Aleks> za każdym razem jak Ci się nie będzie chciało ćwiczyć albo diety trzymać
<Aleks> pomyśl o mnie, jak zrezygnowałem z życia i gram
<Aleks> za każdym razem jak Ci się nie będzie chciało ćwiczyć albo diety trzymać
<Aleks> pomyśl o mnie, jak zrezygnowałem z życia i gram
<mała mi> Pamiętam to jak dzisiaj...
mała mi> Jakieś 3 dni przed moimi 15 urodzinami.
<mała mi> Mama korzystała akurat z mojego komputera porządkując jakieś śmieci z pacy (mnóstwo plików rar. )
<mała mi> Otwiera jeden z nich: WinRar powiadamia że licencja kończy się za 40 dni...
<mała mi> Mama kupuje mi WinRara na urodziny...
<mała mi> To były moje najlepsze urodziny....
mała mi> Jakieś 3 dni przed moimi 15 urodzinami.
<mała mi> Mama korzystała akurat z mojego komputera porządkując jakieś śmieci z pacy (mnóstwo plików rar. )
<mała mi> Otwiera jeden z nich: WinRar powiadamia że licencja kończy się za 40 dni...
<mała mi> Mama kupuje mi WinRara na urodziny...
<mała mi> To były moje najlepsze urodziny....
<tomeq15> doczekalem czasow, gdzie musze kliknac full screen, zeby pomniejszyc video do rozmiaru ekranu..