bash.org.pl

25 listopada 2008 11:24
#445725 + 4547 -  
<qzk> Uroki bycia w klasie informatycznej...
<qzk> WF, gramy w ping-ponga, no i prawie wszyscy liczą wynik binarnie: "1000:110" tylko jeden gość mówi "8:6"
<qzk> Myślę sobie: chociaż jeden normalny...
<qzk> dość szybko zobaczyłem jak bardzo się mylę - po 9:7 kolega mówi "A:7" :/
25 listopada 2008 20:46
#445949 + 4580 -  
<smarcin> przesiedzi czlowiek najlepsza czesc dnia w pracy przed komputerem
<smarcin> a moglby przesiedziec w domu przed telewizorem :)
25 listopada 2008 20:46
#445953 + 4031 -  
<bastek> z całą pewnością w domniemanym zamachu na prezydenta Kwaczusia nie brali udziału żadni POLACY !!!
<bruner> niby czemu są tacy co twierdzą że to byłą prowokacja
<bastek> prowokacja, prowokacją - osobiscie nie znam polaka, który by mógł spudłować ;)
<bruner> ;D
<bastek> i w mniejsze kaczki się trafiało ;D
26 listopada 2008 15:51
#446576 + 6996 -  
<<Deadron> Macie może chlopaki akt zgonu jakiegoś znajomego, rodziny ? Bo bym potrzebował skan aktu zgonu z 2 końca polski (jestem z Wrocławia, wiec jakiś Białystok możne - elyot ? xD) sprawa dość poważna bo chodzi o wywalenie ze studiów =]
27 listopada 2008 04:39
#446816 + 12039 -  
<Nat> w ogole sluchaj to
<S> nooo?
<Nat>stoje sobie dzisiaj z kolega na przystanku i nagle podchodzi do nas dwoch niewidomych kolesi i nas prosza o sprawdzenie kiedy odjezdza najblizszy autobus
<Nat>no to my tam im ladnie mowimy itp i oni nagle sie nas pytaja czy tutaj w Bydgoszczy mozna palic na przystankach
<Nat>no to my do nich no ze raczej nie a na to jeden z nich do drugiego
<Nat>"a czy Ty widzisz w ogole jakis przystanek?"
<Nat>i obaj w smiech
27 listopada 2008 05:34
#446767 + 7973 -  
<drdree>ide rano do szkoly na swiatlach jakis goscio z bullterierem ,i ten pies szczeka na jakiegos malego kudlatego kundla a ten goscio do tego swojego bullteriera ,,no przeciez jadles przed chwila,, O_o
27 listopada 2008 09:18
#446941 + 10227 -  
<Kazim> Pamiętasz Prof. K....a od logiki?
<Bulio> a bo co?
<Kazim> kiedyś był równocześnie dziekanem i prorektorem, jako dziekan napisał podanie do prorektora(do siebie) o nowy sprzęt, jako prorektor dal odpowiedź - odmowną!
<Bulio> Pojechany typ, ale i tak jest spoko.
27 listopada 2008 12:33
#446756 + 7100 -  
<wolf> dobra
<wolf> NFS Cu idzie do piachu
<termi> woot?
<wolf> ma tą samą przypadłość co ostatnie 3-4 nfsy
<wolf> wypadasz vejronem na prostą
<wolf> 350km/h
<wolf> dajesz nitro
<wolf> masz 400
<termi> i?
<wolf> wyprzedza cię golf
<termi> LOL
<termi> ech te dresy
27 listopada 2008 12:34
#446766 + 9952 -  
<kraft>a mnie ostatnio babka w mac'u pojechala :D
<Shamp>hehe...ze co?
<kraft>jak wracalismy z impry to nas knur zlapal wiec zahaczylismy o maca
<kraft>ja podpity mowie: jednego Mc Guyvera poprosze
<Shamp>looool
<kraft>no...a babka po chwili przychodzi i mi kladzie na tacke wykalaczki, slomke, ketchup, sos od kurczakow i bulke - prosze, jeden Mc Guyver
<Shamp> ROTFLL
<kraft>normalnie taki napad smiechu dostalismy ze na ziemi lezelismy :DD
27 listopada 2008 21:27
#447006 + 4274 -  
<Joda> stary chodz na piwo, dawno nie byliśmy
<d> sory szefie, sprzątam, dziewczyna przychodzi wieczorem xD
<Joda> no grtatuluje w końcu się od kompa oderwałeś, jak znam twój pokój to troche się nabiegasz ze śmieciami ;p
<d> no narazie mam z tylko z pulpitu
<Joda> heh z samego biurka masz pewnie z 2 wiadra
<d> narazie wyrzuciłem 3,45 GB
<Joda> ...
27 listopada 2008 21:28
#447008 + 9633 -  
<madzia> studenci mnie przerażają... wczoraj kupiłam super glu, zeby skleić kubek, a że trochę zostało to wpadł mi do głowy genialny pomysł przyklejenia 50 gr do podłogi na korytarzu- myślę sobie- ooo jaki bedzie ubaw jak wszyscy będą się po nie schylać i nikt nie zdoła podnieść. Nie doceniłam studentów... Po paru godiznach wychodze na korytarz, patrze a w miejscy mojej ,,pułapki'' wycięte gumoleum na kształt trochę większy niż moneta a na ścianie obok karteczka- ,,sami rozumiecie, dokładnie tyle brakowało mi na piwo''
27 listopada 2008 21:28
#447120 + 7359 -  
<eknem> przyszedł przed chwila koleś do naszej kafejki
<eknem> kupił godzine i poprosił o komputer w dyskretnym miejscu
<eknem> bo ma "dużo poufnych e-maili do sprawdzenia"
<eknem> dałem mu 10-tke w rogu przy oknie
<eknem> wraca po 2 minutach i pyta czemu porntube i redtube nie dziala :|
28 listopada 2008 01:32
#447233 + 8678 -  
<Jann> na wykładzie (cos o prawach autorskich itepe) dziś pada pytanie: "kto ma prawo do waszej pracy magisterskiej?"- na sali cisza..wiec wykladowca kontunuuje: "no wy, uczelnia..kto jeszcze?" a za chwile z sali slychac: "autor tej pracy" :)
28 listopada 2008 11:47
#447432 + 578 -  
<tvn24> Radosław Sikorski zapewnił, że prezydent będzie wysyłany na Kaukaz aż do skutku...
28 listopada 2008 15:29
#447519 + 7496 -  
<blaha> stary, rozmiń, jakby studentom nabijali w spożywczych na legitymacje studencką punkty za kupione zupki chińskie... i potem można by w katalogu wybierać nagrody :)
<juan> no, taki pasztecik na przykład :]
28 listopada 2008 16:31
#447392 + 8653 -  
<Krish> wracam dzis wieczorem drabasem do domu, standardowo usiadlem na tylach. przysiadl sie taki jeden - lysy, 2m wzrostu, lapa 3 razy taka jak moja, cala w tatuazach, po chwili siega po cos do plecaka
<Krish> mysle sobie - noz albo siekiera, jesli nie pistolet
<Krish> wyobrazcie sobie moja mine kiedy ten wyciagnal zelki akuku.. i jeszcze z opakowaniem sie mocowal
29 listopada 2008 19:29
#447840 + 8541 -  
[23:18] <iangee> i tak najmocniejsza jest kumpelka
[23:18] <iangee> musiala ostatnio wykonac proste mnozenie
[23:19] <iangee> i z pomoca przyszedl komputer
[23:19] <iangee> odpalila painta i policzyla wszystko w slupku
29 listopada 2008 21:45
#447841 + 14175 -  
<Troip> pożycz samochód
<Jeg> kup mi jeden, to ci pożyczę
<Troip> daj mi kasę to ci kupię :)
<Jeg> znajdz mi pracę to ci zarobię ;)
<Troip> załóż mi firmę, to cię zatrudnię
<Jeg> znajdź mi bogatą żonę, to ci założe firmę
<Troip> pożycz samochód, to pojadę i znajdę
<Jeg> umowa stoi :D
30 listopada 2008 23:02
#448514 + 10026 -  
<macieq> kumpel mi ostatnio opowiadał sytuację z jego biura.
<macieq> był w kiblu, i właśnie miał jakieś niezwykłe myśli na temat bytu, etc, wiesz, jak to w kiblu
<macieq> gdy nagle zadzwonił klient. kumpel nie mógł odrzucić, więc bach, odbiera.
<macieq> gadali tak sobie z 20 minut, kumpel cały czas na sraczu
<macieq> gdy skończył, z sąsiedniej kabiny tekst 'panie, mogę już wodę spuścić?'
30 listopada 2008 23:02
#448532 + 4643 -  
<Charlie> koleżka ma dozór i 3 x w tyg. musi stawiać się na komendzie. Los chciał, że jakoś niechcący był dziś w okolicach komisariatu, ale z rodzicami (głupio tak z rodzicami wparować z tekstem "na dozór"), więc powiedział familii, że musi się odlać...
<człowiek> no i...?
<Charlie> poleciał na komende; podał kod i dołączył do rodziny, a mama do niego: "nic dziwnego, że masz kłopoty z policją, skoro im na drzwi lejesz"